Kamil Stoch do nie tak dawna był na językach wszystkich. Mówiła o nim cała Polska. Wszystko za sprawą licznych osiągnięć na skalę międzynarodową. Stoch jest jednym z najwybitniejszych polskich skoczków narciarskich. W swojej karierze, jako reprezentant Polski, udało mu się zdobyć kilka złotych medali olimpijskich, trzykrotnie triumfował zwycięstwo w Turnieju Czterech Skoczni, a także dwukrotnie stał się mistrzem świata. Niektórzy twierdzą, że umiejętnościami prześcignął nawet Adama Małysza. Czego więcej możesz się dowiedzieć o fenomenalnym skoczku? Zapraszamy do lektury!
Spis treści:
ToggleKamil Stoch ma obecnie 37 lat. Przyszedł na świat 25 maja 1987 roku w Zakopanem, gdzie od najmłodszych lat interesował się skokami narciarskimi.
Stoch mierzy niewiele jak na sportowca, bo 173 cm i waży około 55 kg, ze względu na restrykcyjną dietę. Nie powinno to nikogo dziwić, choć ta liczba zdecydowanie odbiega od tego, co widzimy w innych dyscyplinach sportu. Zawodnicy muszą liczyć się z tym, że dodatkowe kilogramy mogą utrudnić osiągnięcie dobrych wyników podczas zawodów. Nie ma jednak powodu do zamartwiania się. Stoch regularnie kontroluje wagę i wykonuje szereg badań, by nie doszło do dramatu.
Skoczek narciarski wychował się i dorastał w małej miejscowości w Polsce o nazwie Ząb, niedaleko Zakopanego. To właśnie tam spędził sporą część życia, stawiał swoje pierwsze kroki w sporcie i rozwijał się u boku wspierających rodziców, którzy w głównej mierze przyczynili się do tego, kim Stoch jest dziś.
Rodzice od zawsze widzieli ponadprzeciętne predyspozycje syna w sporcie. Jego mama, Krystyna, to pracowniczka Urzędu Miasta w Zakopanem a ojciec, Bronisław, specjalizuje się w psychologii sądowej i klinicznej. Dzięki temu umiejętnie panował nad emocjami syna i darzył go ogromną opieką, w tym co robił.
Co więcej, Kamil ma dwie siostry: Annę, która jest psychologiem i Natalię, prawniczkę, która jednak zdecydowała się opuścić rodzinną miejscowość i osiedlić w Bielsko-Białej. Można się więc zastanawiać, po kim Stoch odziedziczył talent i miłość do zimowego sportu. Okazuje się, że po przodkach. Trzykrotny indywidualny mistrz olimpijski jest tak związany ze swoją rodzinną wsią, Zębem, że postanowił w 2012 roku wybudować tam dom, oczywiście w góralskim stylu.
Stoch od zawsze przywiązywał dużą wagę do edukacji, więc zdecydował się na studia, pomimo intensywnych treningów i małej ilości wolnego czasu. W październiku 2012 roku obronił tytuł magistra na Akademii Wychowania Fizycznego w Krakowie, co pozwoli mu na dalsze związanie swojego życia ze skokami narciarskimi, nawet po zakończeniu kariery. Wybór studiów nie pozostawia złudzeń. Kamil od początku wiązał swoją przyszłość ze swoją pasją i działał w tym kierunku.
Kamil Stoch od 2010 roku jest szczęśliwie żonaty z Ewą Bilan-Stoch, która także związana jest ze sportem – w młodości trenowała judo. Z wykształcenia jest pedagogiem. Para poznała się na skoczni w Planicy, kiedy Ewa pracowała jako fotograf, robiąc zdjęcia właśnie skoczkom. Od razu między nimi zaiskrzyło i od tamtej pory wspiera Kamila na każdym kroku, jest także częścią jego zawodowego teamu, pomagając w organizacji kariery skoczka. Sportowiec często podkreśla w wywiadach, że wiele sukcesów w karierze zawdzięcza właśnie jej.
Często zadawanym pytaniem jest, czy Kamil Stoch został ojcem. Małżeństwo nie ma aktualnie dzieci, choć w przyszłości planują powiększyć rodzinę. Na tę chwilę oboje mocno skupiają się na spełnieniu swoich marzeń.
Zbigniew Klimowski to pierwszy trener Stocha i to nie byle jaki. Startował jako olimpijczyk w Albertville, gdzie zajął 49. miejsce na skoczni dużej. Osiągnął jednak wyższe wyniki, między innymi w Oslo, w Pucharze Świata. To on jako pierwszy sprawował pieczę nad treningami Stocha.
Już w jego dzieciństwie doradzał mu, by unikał gry w piłkę nożną ze względu na ryzyko groźnych kontuzji. Pod jego opieką Stoch rozwijał swoje umiejętności w skokach narciarskich. Klimowski jako pierwszy zabrał go również na Wielką Krokiew w Zakopanem, gdzie młody zawodnik miał okazję szkolić się na jednej z najbardziej znanych skoczni.
Kamil Stoch już od najmłodszych lat miał styczność z narciarstwem. Już jako trzyletni chłopiec próbował jeździć na nartach, a rok później oddał swój pierwszy skok na improwizowanej skoczni, którą zbudował razem z kolegami. W wieku ośmiu lat zapisał się do klubu LKS Ząb, gdzie trafił pod opiekę Mieczysława Marduły i Jadwigi Staszel. To właśnie ona dostrzegła wielki potencjał w Kamilu i namówiła go do dalszego rozwoju w tym kierunku, przyczyniając się niemniej do przyszłego sukcesu.
Co więcej, z biegiem czasu Kamil Stoch regularnie stawał na podium w zawodach szkolnych oraz w imprezach organizowanych przez Polski Związek Narciarski. Jako nastolatek wziął udział w nieoficjalnych mistrzostwach świata dzieci w Garmisch-Partenkirchen. Rok później, jako przedskoczek, zaprezentował się na zawodach Pucharu Świata w kombinacji norweskiej na Wielkiej Krokwi, gdzie osiągnął imponujący wynik 128 metrów.
To był zaledwie początek lawiny sukcesów. Jako siedemnastolatek zadebiutował w zawodach Pucharu Świata w 2004 roku. Zajął ostatecznie 49. miejsce w konkursie głównym. Już wcześniej rywalizował zawzięcie w mistrzostwach Polski, zdobywając łącznie do dziś 13 złotych medali. Pierwsze pucharowe punkty zdobył w Pragelato za zajęcie 7. miejsca. Po raz pierwszy na podium Pucharu Świata stanął 23 stycznia 2011, zwyciężając w rodzinnym Zakopanem.
Do tego czasu wiele się zmieniło. Polski skoczek dwukrotnie zgarnął Kryształową Kulę za zwycięstwo w klasyfikacji generalnej PŚ. Pierwszą udało mu się zdobyć w sezonie 2013/2014, drugą zaś w sezonie 2017/2018. Trzykrotnie też wygrał Turniej Czterech Skoczni w latach 2017,2018 i 2021. Jego determinacja i pasja stale ugruntowały swoje miejsce w historii polskiego sportu.
Zimowe Igrzyska Olimpijskie to jedne z najważniejszych wydarzeń w życiu polskiego skoczka. Pierwszy raz zadebiutował w 2006 roku w Turynie, a drugi raz w Vancouver w 2010 roku, gdzie jednak uzyskał niższe noty niż poprzednio. Na normalnej skoczni zajął 27. miejsce, zaś na dużej 14. miejsce.
Największą radość przyniosły jednak Igrzyska Olimpijskie w Soczi, gdzie Kamil nie miał sobie równych. Zaskoczył wszystkich pozytywnie, zdobywając pierwszy złoty medal olimpijski, od czasów sukcesu Wojciecha Fortuny. Stoch triumfował ze złotem również na dużej skoczni, zapisując się tym samym na kartach historii Zimowych Igrzysk Olimpijskich.
Udało mu się powtórzyć ten wyczyn kilka lat później, w koreańskim Pjongczangu. Tam stanął dwukrotnie na podium, ciesząc się złotem wywalczonym na dużej skoczni i brązem wywalczonym w konkursie drużynowym. Ostatni występ w Pekinie w 2022 roku również należał do udanych. Zajął tam 6. i 4. miejsce w zmaganiach indywidualnych, drużynowo udało się uzyskać podobny wynik. Kamil Stoch ma zatem na swoim koncie w sumie 3 złote medale i 1 brązowy.
W mediach pojawiły się pogłoski o domniemanym zakończeniu kariery przez wielokrotnie nagradzanego skoczka, ze względu na wiek. Okazuje się, że na żadną emeryturę sportową 37-letni Stoch jeszcze się nie wybiera. Doniesienia zostały szybko zdementowane przez samego sportowca, który twierdzi, że jeszcze ma wystarczająco dużo sił i motywacji, by dalej działać w sporcie i osiągać sukcesy na arenie międzynarodowej. Nie czuje się bowiem spełnionym sportowcem i nadal ma o co walczyć.
Dlatego postawił na małe zmiany w dotychczasowym życiu i rozpoczął współpracę z trenerem indywidualnym Michael Dolezalem, który ma go poprowadzić przez najbliższy czas. Skoczek nie ukrywa, że może to być jego ostatni etap kariery, dlatego chce wykorzystać ten moment jak najlepiej. Przyznał też, że mimo upływających lat, nadal liczy na udział w igrzyskach olimpijskich w 2026 roku w Mediolanie i Cortinie d’Ampezzo.
Kamil Stoch należy do jednych z najlepiej zarabiających skoczków narciarskich w Polsce. Plasuje się zaraz po Piotrze Żyle czy Dawidzie Kubackim. Należy pamiętać, że dochód różni się od wielu czynników, chociażby od prestiżu zawodów.
W sezonie 2017/2018 zarobił ponad 250 tysięcy złotych, w kolejnych latach jego zarobki przekroczyły ponad 740 tysięcy złotych. W swojej karierze Stoch trzykrotnie zwyciężał w Turnieju Czterech Skoczni, wygrał Willingen Five, Planica 7 oraz turniej Raw Air, a to się z kolei przekłada na ogromne sumy, liczące około 800 tysięcy złotych. W sezonie 2020/2021 zyskał 586 tysięcy złotych, natomiast w sezonie 2022/2023 nieco mniej, bo 339 tysięcy złotych.
Wbrew pozorom, jego zarobki nie skupiają się wyłącznie na zawodach i mistrzostwach świata. Należy doliczyć do tego jeszcze kontrakty sponsorskie czy prowadzone biznesy. Kamil Stoch współpracuje z wieloma markami, np. 4F, Lotos, Play, Renault, Visa, czy Atlas. Oprócz tego założył polski klub KS Eve-nement Zakopane dla młodych skoczków narciarskich, którzy chcą pójść w ślady Stocha.
Na jego cały majątek składa się także prowadzenie wraz z żoną własnej firmy, o nazwie Kamiland. Jest to sklep internetowy, zajmujący się sprzedażą odzieży, toreb, breloków, magnesów, gadżetów i czapek, które cieszą się ogromnym zainteresowaniem. Do teraz małżeństwo angażują się w prowadzenie sklepu i tworzenie ubrań.
Instagram Kamila Stocha gromadzi prawie 400 tysięcy obserwujących. Na jego profilu można znaleźć szeroki wachlarz zdjęć, głównie ujęcia ze skoków, sportowych triumfów czy treningów. Stoch również chętni dzieli się kulisami życia prywatnego, gdzie pozuje wraz z żoną w chwilach relaksu. Pozwala to fanom poznać życie codzienne sportowej inspiracji z bliska. Jego autentyczność i charyzma z pewnością może wzbudzić sympatię jego obserwatorów.