Selena Gomez to amerykańska aktorka, piosenkarka i bizneswoman, uważana za jedną z największych gwiazd współczesnej popkultury. Ma na koncie wiele nagród i triumfów, między innymi jej marka kosmetyczna, Rare Beauty, odniosła spektakularny sukces na rynku, a Gomez tym samym dołączyła do grona miliarderek. Choć dziś wydaje się, że artystka wreszcie odnalazła stabilność i spokój po wielu życiowych burzach, jeszcze do niedawna jej rzeczywistość nie była usłana różami. Jakie wyzwania musiała pokonać, i w jaki sposób wpłynęły one na osobę, którą jest dzisiaj? Prześledźmy jej historię!
Spis treści:
ToggleSelena Marie Gomez, ponieważ tak brzmi jej pełne imię, urodziła się w Teksasie 22 lipca 1992 roku, co czyni ją obecnie 32-letnią kobietą. Jej wzrost wynosi około 165 cm. Pochodzi z rodziny o meksykańskich korzeniach, a jej matka, Mandy Teefey, odegrała istotną rolę w artystycznej drodze Gomez, której talent bez wątpienia wyrasta z bogatego dziedzictwa Mandy, aktorki teatralnej i aktualnie producentki filmowej. W 2010 roku w wywiadzie dla magazynu People Selena wyznała, że jej miłość do aktorstwa zrodziła się z dziecięcych wspomnień, kiedy z zapartym tchem obserwowała matkę przygotowującą się do ról i występów.
Dzieciństwo Seleny Gomez jednak nie było takie kolorowe już od samego początku. Początkowo była wychowywana przez swoich dziadków, gdyż jej matka, wspomniana już Mandy Teefey, zaszła w ciążę w wieku 16 lat i musiała najpierw ukończyć szkołę, a potem dopiero zająć się macierzyństwem. Jako samotna matka podejmowała się różnych prac, by zapewnić córce lepsze warunki, jednak czasami brakowało im środków do życia. Gdy Gomez miała zaledwie 5 lat, jej rodzice zdecydowali się na rozstanie. Od tego momentu opiekę nad nią sprawowała głównie matka. Selena otwarcie przyznała, że te trudne chwile ukształtowały ją i były fundamentem jej późniejszej determinacji i sukcesów.
Artystka ma imponujący dorobek aktorski. Swoją przygodę na ekranach zaczęła w bardzo młodym wieku. Już jako 7 latka zadebiutowała w serialu dla dzieci „Barney i przyjaciele”. Postać Gianny, w którą Selena wcielała się przez kilkanaście odcinków, otworzyła jej drzwi do niewielkich ról w produkcjach takich jak „Mali Agenci” czy „Strażnik Teksasu”. Prawdziwym przełomem okazał się jednak 2004 rok, kiedy to potencjał artystki został zauważony i doceniony przez stację telewizyjną Disney Channel, oferując małej Gomez początkowo gościnne role w „Nie ma to jak hotel” i „Hannah Montana”.
Jednakże szczyt popularności przyniosła jej postać buntowniczki Alex Russo w serialu „Czarodzieje z Waverly Place”, który szybko okazał się hitem, a sama Selena Gomez stała się ulubienicą młodszej widowni. Mało tego, zyskała miano następczyni Miley Cyrus, jednej z największych gwiazd Disneya. To doprowadziło do kolejnych projektów, np. „Kopciuszek. Roztańczona historia” oraz „Ramona i Beezus” u boku Joey King. Gwiazda pojawiła się również w kilku bardziej dojrzalszych produkcjach, jednak jej umiejętności aktorskie niekiedy spotykały się z ostrą krytyką. Ostatnio mogliśmy zobaczyć aktorkę w serialu „Zbrodnie po sąsiedzku”.
Warto zaznaczyć, że Selena Gomez jest również producentką filmową. W 2017 roku zaangażowała się w produkcję popularnego serialu Netflix „13 powodów”, który zdobył ogromną popularność i wywołał szeroką dyskusję na temat ważnych problemów społecznych.
Choć celebrytka zyskała największą popularność dzięki młodzieżowym produkcjom, nie boi się podejmować wyzwań w bardziej dojrzałych tytułach. Jej dorobek filmowy obejmuje różnorodne projekty, w tym prace jako aktorka dubbingowa w popularnych filmach animowanych, takich jak „Hotel Transylwania” wcielając się w główną bohaterkę, Mavis, „Artur i minimki”, czy „Horton słyszy Ktosia”. Oto dotychczasowy dorobek filmowy aktorki:
Gomez rozpoczęła swoją karierę muzyczną od nagrań na ścieżki dźwiękowe do produkcji, w jakich występowała. W 2008 roku nagrała kilka piosenek do filmu „Dzwoneczek”, „Program ochrony księżniczek” oraz „Kopciuszek: Roztańczona historia”, w którym zagrała główną rolę. Oprócz tego, jej utwory często pojawiały się w produkcjach Disney Channel, jednak jej kariera muzyczna nabrała zawrotnego tempa, dopiero gdy założyła zespół Selena Gomez & The Scene w 2009 roku.
Grupa wydała trzy albumy, z których dwa pierwsze „Kiss & Tell” i „A Year Without Rain” zdobyły status złotej płyty w Stanach Zjednoczonych. Natomiast ostatni album „When the Sun Goes Down”, zdobył 3. miejsce na liście „Billboard 200”, co było najwyższą notacją wśród całego dorobku grupy. Do tej pory single „Who Says”, „Naturally” i „Love You Like a Love Song” cieszą się ogromną popularnością, a liczby w serwisach streamingowych nieprzerwanie rosną mimo upływu lat.
Zespół jednak nie przetrwał próby czasu i rozpadł się w 2013 roku. Selena Gomez ani na moment nie zwolniła i po rozwiązaniu grupy skupiła się na karierze solowej. W wieku 16 lat zdecydowała się podpisać kontrakt z wytwórnią Hollywood Records. Chwilę potem wydała debiutancki album pt. „Stars Dance”, który szybko zdobył serca fanów i umocnił pozycję Gomez na muzycznej scenie. Na płycie znalazły się takie hity jak „Come & Get It” i „Slow Down”. Popularność albumu zaowocowała także przyznaniem statusu złotej płyty w Kanadzie i Meksyku. Kolejny album „Revival” sprzedał się w ponad 5 milionach egzemplarzy na całym świecie i dotarł na szczyt listy „Billboard 200”. Piosenki takie jak „Kill Em with Kindness” i „Same Old Love” odbiły się szerokim echem i nieustannie wypełniały radiowe playlisty. Utwory bez wątpienia były formą pozbycia się przez wokalistkę wszystkiego, co było toksyczne w jej życiu.
Kolejny krążek, „Rare”, ukazał się 10 stycznia 2020 roku. Promując ten ostatni album, artystka wypuściła singiel „Lose You to Love Me” i „Look At Her Now”, który nagrano jedynie przy użyciu iPhone’ów. Warto również wspomnieć, że rok później premierę miała jej hiszpańska EP-ka „Revelación”. Jak na razie wiadomo, Gomez chwilowo zrezygnowała z kariery muzycznej, skupiając się na aktorstwie, gdyż to jest coś, co naprawdę kocha i w czym chce się rozwijać. Fani mają nadzieję na powrót gwiazdy na scenę, jednak wygląda na to, że to może nigdy nie nadejść.
Selena Gomez nagrała wiele utworów we współpracy z innymi artystami, którzy przyczynili się do sukcesu utworów, między innymi Charlie Puth, Cardi B, Dj Snake, Zedd, Kygo, Marshmello czy Blackpink. Swój wkład w tworzeniu piosenek mieli też często inni tekściarze. Julia Michaels w utworach „Hands To Myself” „Love On”, „Lose You to Love Me”, „Look At Her Now”, dodając do utworów emocjonalną głębię. Współpraca z Arianą Grande oraz Victorii Monet zaowocowała hitem „Ice Cream” w duecie z BLACKPINK, łącząc style obu artystek w przyjemną, popową mieszankę. Charli XCX zaś przyczyniła się do powstania „Same Old Love”. Benny Blanco, jej aktualna miłość, napisał „Single Soon”.
Aktorka ma za sobą kilka romansów, zarówno poważnych, jak i przelotnych. Wśród mężczyzn, z którymi spotykała się Selena Gomez, przewinął się między innymi Nick Jonas (również znany z Disneya) czy Taylor Lautner. Dopiero jednak sensacją było wejście w relację z Justinem Bieberem, wówczas 16-letnim piosenkarzem, odpowiedzialnym za hit, „Baby”, który po dziś dzień zdobywa imponującą liczbę wyświetleń, liczącą ponad 3,2 mld na platformie YouTube. Zaczęło się od wspólnego wyjścia na naleśniki, co wywołało spore zainteresowanie mediów i fanów obu gwiazd. Ciekawostką może być fakt, że Justina Biebera i Selenę Gomez poznali ze sobą ich managerowie, którzy – według niektórych źródeł – zrobili to z premedytacją, by media same utworzyły z nich parę.
Z początku artystka zaprzeczała plotkom o ich romansie, jednak po kilku miesiącach zadebiutowali jako para na czerwonym dywanie 27 lutego 2011 roku podczas przyjęcia Vanity Fair po gali rozdania Oscarów. Wyraźnie można było odczuć, że łączy ich silne uczucie. Wydawałoby się, że są niezwykle dobrani. Nie bez powodu zyskali status najpopularniejszej, a zarówno najbardziej lubianej pary w show-biznesie. Ich sielanka trwała 4 lata (z kilkoma przerwami) do czasu, gdy Gomez znalazła zdjęcia Kylie Jenner w telefonie swojego chłopaka, co zakończyło ich związek na jakiś czas. Było to najbardziej komentowane rozstanie w mediach.
W czerwcu 2014 roku Selena Gomez i Justin Bieber ponownie zostali parą, a Bieber podkreślił ich bezwarunkową miłość w poście na Instagramie. Jednak już kilka miesięcy później, w październiku, ich relacja znów znalazła się na językach mediów — tym razem z powodu plotek o zainteresowaniu Justina siostrą Kylie Jenner, Kendall Jenner. Relacja między Bieberem a Gomez wydawała się nie mieć końca, gdyż w 2015 roku w mediach pojawiło się nagranie, które natychmiast opanowało internet. Przedstawia piosenkarza śpiewającego serenadę dla Seleny w hotelowym lobby. Ich ponowne zejście nie zostało jednak potwierdzone przez żadne ze stron, a sytuacja po jakimś czasie ucichła.
W międzyczasie piosenkarka spotykała się z innymi osobami z branży muzycznej, między innymi z rosyjsko-niemieckim DJ-em o pseudonimie Zedd, Charlie Puthem, czy muzykiem The Weeknd, jednak wszystkie z nich trwały niezwykle krótko. Jak sam Charlie Puth stwierdził, był świadomy, iż Gomez myślała jeszcze o kimś innym podczas ich randkowania, a to przekładało się z kolei na problemy i skomplikowaną relację. W październiku 2017 roku, tuż przed zakończeniem jej związku z The Weeknd, Selena Gomez była kilkakrotnie widziana z Justinem Bieberem, co wywołało spekulacje o ich powrocie. W listopadzie Us Weekly potwierdziło ich ponowne zejście się, a wkrótce pojawili się razem na meczu hokeja, gdzie okazywali sobie czułość. Fani tym samym otrzymali twardy dowód na to, że ich związek został wznowiony. Jak się można domyślać, nie na długo.
Po dość głośnym rozstaniu wokalista związał się z Hailey Bieber, której szybko się oświadczył i jeszcze tego samego roku wzięli ślub. Doczekali się też wspólnego dziecka. Nie trzeba się domyślać, jakie piętno odcisnęło to na zdrowiu psychicznym Gomez. Nastąpił trudny okres, podczas którego przeszła załamanie nerwowe, a nawet trafiła do szpitala psychiatrycznego, szukając profesjonalnej pomocy. Artystka nie ukrywała, że łączyła ich toksyczna relacja, a ona sama była ofiarą emocjonalnego znęcania się. Efekty ich burzliwego związku można zaobserwować w niektórych utworach, chociażby „Lose You to Love Me”, który opowiada o trudnych emocjach związanych z końcem miłości i procesie odnajdywania siebie po bolesnym odejściu.
Gomez zmagała się nie tylko ze złamanym sercem. Już w 2012 roku Selena Gomez otrzymała niepokojącą diagnozę sugerującą, że to toczeń rumieniowaty, czyli nieuleczalna choroba autoimmunologiczna, która sprawia, że system odpornościowy atakuje zdrowe komórki i tkanki organizmu. Najbardziej poważnie zaatakował nerkę gwiazdy, co doprowadziło do ich niewydolności. W wyniku tego schorzenia artystka musiała przejść przeszczep w 2017 roku. Dzięki pomocy swojej przyjaciółki, Francii Raisa, która była dawczynią narządu, operacja przeszła pomyślnie, choć były momenty komplikacji. Selena otwarcie mówi o wpływie choroby na jej zdrowie psychiczne, przyznając, że do dziś boryka się z depresją, atakami paniki i lękami. Co więcej, artystka zmaga się też z chorobą afektywną dwubiegunową, którą odziedziczyła genetycznie.
Internet od tamtej pory nie daje spokoju Gomez. Niekiedy pojawiają się nieprzychylne komentarze o kondycji psychicznej, drżeniu rąk czy nagłym przybieraniu na wadze. Z tego powodu krążyły spekulacje na temat ciąży Seleny, które wynikały ze zmiany sylwetki. Obserwatorzy zaczęli komentować, że celebrytka wygląda inaczej niż wcześniej i zarzucali jej, że przytyła. Wszystko to jednak był efekt choroby artystki, która z kolei prowadzi do różnych objawów, w tym przybierania na wadze czy drgawek, które mogą wynikać z uszkodzeń w układzie nerwowym. Nie jest też tajemnicą, że Gomez doświadczyła uzależnienia od narkotyków i alkoholu, co mogło się przyczynić do jej stanu zdrowia.
Selena Gomez ujawniła w jednym z wywiadów, że nie może mieć biologicznych dzieci ze względu na wiele problemów zdrowotnych, które mogłyby zagrozić życiu jej i dziecku. Bezpieczne zajście w ciąże zatem nie wchodzi w grę. Pomimo licznych wyzwań, Gomez ma jasno określony cel: założenie rodziny przed ukończeniem 35. roku życia, niezależnie od tego, czy jest w związku małżeńskim. Nie wyklucza adopcji czy surogatki, gdyż jej marzeniem jest byciem mamą.
Gwiazda po wielu zawirowaniach i nieudanych związkach, w końcu odnalazła szczęście u boku producenta muzycznego, Benny Blanco. Osoby z otoczenia gwiazd ujawniły, że romans pomiędzy nimi trwał pół roku, zanim zdecydowali się upublicznić tę relację. Para miała okazję ze sobą współpracować przy paru kawałkach, np. „I Can’t Get Enough” czy „Same Old Love”.
Mimo krótkiego stażu, w ich historii nie brakowało kontrowersji związanych z przeszłością partnera. Fani nie kryli niezadowolenia z wyboru swojej idolki, ponadto nie dawali szans na przetrwanie duetu. Dlaczego? Jak się okazuje, Benny Blanco przyjaźnił się i współpracował przy utworze z Justinem Bieberem, byłym chłopakiem Gomez. Pojawiły się również komentarze pod postami, że obecny chłopak Seleny mówił o niej nieprzychylnie w wywiadach lata temu. Artystka wzięła sprawę w swoje ręce, odpisując, że i tak jest najlepszym, co ją dotychczas spotkało. Dziś uznawani są za jedną z najpiękniejszych par w show-biznesie, oboje otwarcie mówią w wywiadach o swoim szczęściu, które osiągnęli. Blanco nie kryje, że rozważa małżeństwo i powiększenie rodziny, co tylko podkreśla ich silną więź i wspólne plany na przyszłość.
Selena Gomez ma obecnie około 423 mln obserwujących na Instagramie, gdzie aktywnie dzieli się fragmentami swojego życia osobistego, w tym chwytającymi za serce momentami z siostrą, jej obecnym partnerem Bennym Blanco czy przyjaciółmi. Na jej profilu można także znaleźć zapowiedzi nowych kosmetyków z linii Rare Beauty, a także promuje pozytywne przesłania dotyczące zdrowia psychicznego i akceptacji siebie. Pojawiają się co jakiś czas aktualizacje dotyczące jej serialu „Zbrodnie po sąsiedzku”. Często Gomez regularnie angażuje swoich fanów do pomocy potrzebującym, bierze udział w akcjach charytatywnych, przekazując wysokie datki.